Choć minimalizm od lat pozostaje jednym z najmodniejszych trendów w projektowaniu wnętrz, coraz częściej można dostrzec zwrot w kierunku odważniejszych rozwiązań kolorystycznych.

– Właściciele dwupoziomowego mieszkania w Krakowie jasno określili swoje potrzeby już na początku współpracy. Oczekiwali eleganckiego, choć wyrazistego wnętrza, pełnego kolorów, które jednocześnie nie byłoby “pstrokate”. Priorytetem było też maksymalne wykorzystanie dostępnej przestrzeni i dostosowanie jej do potrzeb członków pięcioosobowej rodziny. Na 150 metrach kwadratowych musiały zmieścić się dwa dziecięce pokoje, sypialnia dla rodziców, pomieszczenie gościnne, połączone z miejscem do ćwiczeń, dwie łazienki, osobne wc, kuchnia z wyspą otwarta na połączony z jadalnią salon, a także pomieszczenie gospodarcze, wygodna garderoba i mini-biuro. – komentuje Ida Mikołajska, architektka, współwłaścicielka pracowni MIKOŁAJSKAstudio.

Kolorystyczne detale

Najsilniejszym środkiem wyrazu we wnętrzu jest intensywna i bogata kolorystyka, bazująca wokół leśnej zieleni, terakoty i złotych, przypominających jesienny pejzaż odcieni żółci – sieny i ochry. Dużą dbałość przyłożono nie tylko do doboru kolorów w mieszkaniu, ale także dopracowaniu ich odcieni. Dzięki temu wnętrze wydaje się lekkie i przestronne, pozostając jednocześnie ciekawym i spójnym. Ogromną rolę odgrywają w nim dekoracyjne tapety, które wykorzystano zarówno w sypialniach, jak i w jednej z łazienek, nadając poszczególnym pomieszczeniom niepowtarzalny charakter.

W mieszkaniu łatwo dostrzec współczesne elementy dekoracyjne, takie jak złote uchwyty w kształcie liści miłorzębu czy dekoracyjny spiek kwarcowy Florim, wykorzystany na ścianie w salonie. Szczególną uwagę zwraca także lustro o nieregularnym kształcie zastosowane w łazience.

Rodzinna przestrzeń

W otwartej kuchni połączono ciemne, granitowe blaty z jasnym konglomeratem na wyspie, sprawiając, że pomieszczenie zachowało lekkość, nie tracąc jednocześnie wyrazistości. Drewniane lamele oddzielają je od serca realizacji – połączonego z jadalnią salonu, w którym architektkom udało się wygospodarować miejsce na ustronny gabinet. W strefie relaksu znalazła się wygodna, zielona sofa modułowa i modernistyczne fotele. Do wspólnych posiłków zachęca z kolei piękny dębowy stół Avangarde z polskiej manufaktury MILONI, otoczony krzesłami tapicerowanymi na złotych nóżkach.

W mieszkaniu zaprojektowano dwa pokoje dziecięce – jeden dla sześcioletniej dziewczynki, a drugi dla dwóch młodszych chłopców. Dzięki systemowi wbudowanych szaf, w przestrzeni nie zabrakło miejsc do przechowywania. Architektki zadbały też o kolorową strefę nauki i zabawy.

 

źródło: MIKOŁAJSKAstudio