„Rosną nowe bloki i nie ma wypadków” – śpiewał pod koniec lat 90. zespół T-Love. Minęło prawie 30 lat od premiery piosenki „Jest super”, a krajobraz polskich miast wciąż się zmienia. Nowe osiedla powstają w błyskawicznym tempie, puste przestrzenie wypełniają się budynkami, a popyt na nieruchomości napędza rozwój gospodarczy. Za wszystkim stoi jednak skomplikowany proces budowlany, wymagający zaangażowania wielu specjalistów z odpowiednimi uprawnieniami.
Prawo budowlane wprost definiuje samodzielne funkcje techniczne w budownictwie jako działalność, która wymaga fachowej oceny zjawisk lub rozwiązywania zagadnień architektonicznych, technicznych i organizacyjnych. Do takich funkcji należy projektowanie, weryfikacja projektów architektoniczno-budowlanych i technicznych, a także sprawowanie nadzoru autorskiego. Osoby wykonujące te zadania muszą posiadać odpowiednie wykształcenie, praktykę oraz zdać egzaminy, a ich odpowiedzialność zawodowa jest ściśle określona w ustawie.
Projektanci mogą ponosić odpowiedzialność zawodową za niewłaściwe wykonanie lub niewykonanie obowiązków, odpowiedzialność karną wynikającą z prawa budowlanego oraz odpowiedzialność cywilną, która może być przedmiotem ubezpieczenia. W praktyce oznacza to, że nawet najlepiej przygotowany projekt może wiązać się z ryzykiem finansowym – np. w przypadku szkód spowodowanych błędami w dokumentacji technicznej.
Ustawodawca przewidział obowiązek ubezpieczenia dla architektów i inżynierów budownictwa będących członkami izb zawodowych. Niestety, ponad 20 lat po wprowadzeniu odpowiednich przepisów (rozporządzenie pochodzi z 2003 r.), minimalna suma gwarancyjna – 50 000 euro – często nie odpowiada wartości współczesnych projektów. Ponadto ubezpieczenie obowiązkowe nie obejmuje wszystkich ryzyk i zawiera wyłączenia, co sprawia, że kluczowe staje się znalezienie odpowiedniej ochrony – szerokiej pod kątem rodzaju szkód oraz optymalnej pod względem sumy gwarancyjnej.
Przy wyborze ubezpieczenia OC warto uwzględnić m.in. zakres wykonywanych czynności (projektowanie czy nadzór autorski), rodzaj realizowanych projektów (budownictwo mieszkalne, drogi, infrastruktura), geografię inwestycji (Polska, UE, inne kraje), ich skalę finansową oraz strukturę biura architektonicznego – liczbę i doświadczenie pracowników z uprawnieniami budowlanymi, wykorzystanie podwykonawców. Historia firmy – wcześniejsze szkody, roszczenia czy postępowania dyscyplinarne – również wpływa na ocenę ryzyka przez ubezpieczyciela.
Choć może się wydawać, że zawarcie umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej architekta jest skomplikowane i czasochłonne, w praktyce jest to w dużej mierze proces ustrukturyzowany. Pytania ubezpieczycieli przybierają formę kwestionariusza, a na rynku dostępni są doświadczeni pośrednicy, którzy pomagają w optymalnym dopasowaniu ochrony do potrzeb klienta.
Ubezpieczenie OC architekta i inżyniera to nie tylko obowiązek formalny, ale przede wszystkim gwarancja bezpieczeństwa finansowego – zarówno dla profesjonalisty, jak i dla inwestora. Colonnade oferuje specjalistyczne wsparcie w doborze ochrony ubezpieczeniowej, pomagając dopasować polisę do zakresu wykonywanych czynności, wartości projektów i specyfiki biura.
Autorką artykułu jest: dr Diana Bożek, Cross-Country Commercial Business Director, Colonnade