Sztuczna inteligencja zmienia branżę budowlaną

17 lipiec 2025  

Branża budowlana w Polsce coraz mocniej inwestuje w technologie – tylko w 2024 roku wydatki na IT w tym sektorze sięgnęły niemal 1 miliarda zł. Zaawansowane narzędzia cyfrowe nie są już ciekawostką, a coraz częściej stają się codziennością nowoczesnego placu budowy.

BIM i AI ramię w ramię

PMR Market Experts szacuje, że wydatki branży budowlanej na rozwiązania IT w 2024 roku wyniosły blisko 1 mld zł. Dla porównania jednak – wartość całego rynku IT w Polsce, uwzględniająca wydatki na sprzęt, oprogramowanie i usługi (z wyłączeniem gospodarstw domowych), przekroczyła w tym samym czasie 50 mld zł. Oznacza to, że budownictwo odpowiada za ok. 2 proc. wartości krajowego rynku IT. Niski udział nie oznacza jednak stagnacji – wręcz przeciwnie. Sektor coraz szybciej nadrabia technologiczne zaległości. Cyfryzacja, wspierana przez rozwiązania takie jak BIM i sztuczna inteligencja (AI), wkracza na place budowy i do biur projektowych.

Na cyfrową transformację budownictwa składa się wiele elementów, ale to właśnie połączenie BIM i AI wydaje się dziś kluczowe. BIM – czyli modelowanie informacji o budynku – umożliwia projektantom, wykonawcom i inwestorom pracę na wspólnym, trójwymiarowym modelu, który zawiera dane o wszystkich etapach życia obiektu. Ułatwia to komunikację, skraca czas realizacji i redukuje błędy. Według danych z raportu „Budownictwo 5.0” autorstwa ThinkCo aż 70 proc. firm uważa, że BIM pozwala obniżyć koszty budowy i eksploatacji budynków. Wyniki GUS i PMR pokazują, że ponad połowa firm (głównie średnich i dużych) wdraża w swoich systemach to oprogramowanie.

Do BIM-u coraz częściej dołącza AI. Z pomocą uczenia maszynowego i głębokiego (ML i DL), systemy mogą np. samodzielnie analizować dane, wykrywać kolizje w projektach, przewidywać koszty czy rekomendować bardziej efektywne rozwiązania. Według raportu ThinkCo aż 34 proc. firm w Polsce już stosuje BIM – to wzrost o 14 punktów procentowych względem 2019 roku. AI dopiero wchodzi zaś na place budowy – wykorzystuje ją zaledwie 22 proc. firm – ale potencjał tej technologii rośnie z każdym rokiem. – Sztuczna inteligencja zmienia sposób, w jaki myślimy o zarządzaniu budową. Dziś maszyny nie tylko wykonują zaprogramowane czynności – one się uczą. Analizują dane z czujników, kamer, dronów i geolokalizacji w czasie rzeczywistym, a na podstawie tych informacji podejmują autonomiczne decyzje. Potrafią wykrywać zagrożenia konstrukcyjne, zoptymalizować trasę poruszania się po placu budowy, przewidywać przestoje czy nawet sugerować zmiany w harmonogramie prac. To nie tylko mniej błędów i większe bezpieczeństwo dla ludzi, ale też ogromna oszczędność czasu i zasobów. Coraz więcej firm przekonuje się, że AI to narzędzie, które realnie zmienia ich codzienność na budowie. Kto zacznie z niego korzystać już dziś, zyska ogromną przewagę w nadchodzących latach – mówi Piotr Koszyk, członek zarządu Q3D Contract.

Z badań PMR Market Experts wynika, że głównym impulsem do wdrażania sztucznej inteligencji w firmach budowlanych jest chęć automatyzacji procesów i poprawy efektywności operacyjnej – wskazało na to aż 65 proc. ankietowanych przedsiębiorstw. Dla 60 proc. istotna była także potrzeba wprowadzania innowacji, a dla 58 proc. – redukcja kosztów. Ponad połowa firm (56 proc.) oczekuje od AI wzrostu produktywności pracowników, 54 proc. liczy na udoskonalenie oferowanych produktów lub usług, a stosunkowo najmniejsze znaczenie miały poprawa konkurencyjności (40 proc.) i rozwój nowych ofert (38 proc.).

Automatyzacja na placu budowy

Według raportu ThinkCo, ponad 60 proc. specjalistów z branży uważa, że technologie takie jak BIM i automatyzacja znacznie poprawiają komunikację i redukują błędy projektowe. Transformacja cyfrowa to jednak nie tylko projektowanie. Coraz więcej zmienia się również na samym placu budowy. Przykład? Autonomiczne roboty, które potrafią murować ściany nawet 120 razy szybciej niż człowiek. Są sterowane cyfrowo, a dzięki AI uczą się w czasie rzeczywistym i potrafią dostosować się do zmiennych warunków. Na budowach pojawiają się też drony, które sprawdzają stabilność konstrukcji i pomagają w inspekcjach, oraz egzoszkielety – urządzenia wspierające pracowników fizycznie, zmniejszając obciążenie mięśni. Czujniki i skanery umożliwiają stały monitoring stanu technicznego obiektu. – Cyfryzacja w budownictwie nie jest już rewolucją – to dobrze zaplanowana ewolucja. Firmy, które inwestują w technologie takie jak BIM, AI czy automatyzację procesów, zyskują przewagę konkurencyjną. Cyfrowe narzędzia stają się nie dodatkiem, a fundamentem nowoczesnego budownictwa. To zmiana sposobu myślenia o całym cyklu życia budynku – od projektowania, przez realizację, po eksploatację. Inwestorzy coraz częściej oczekują cyfrowej dokumentacji, zautomatyzowanych harmonogramów i danych w czasie rzeczywistym. Technologie te pozwalają szybciej reagować na problemy, precyzyjnie planować budżet i ograniczać ryzyko opóźnień. Ta transformacja – a w zasadzie uczestnictwo w niej – staje się powoli warunkiem utrzymania na rynku – mówi Piotr Koszyk z Q3D Contract.

REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA: