Już tylko dni dzielą nas od kalendarzowego lata – to ostatni moment, żeby zbudować lub urządzić taras w ogrodzie. Podpowiadamy, jak szybko stworzyć przestrzeń, która w letnich miesiącach stanie się naszym zielonym azylem.
Nawierzchnia tarasu jest podstawą całego założenia. Zwykle wykonuje się ją z płyt betonowych lub gresowych o bardzo stonowanej i spokojnej kolorystyce, gdyż taras ma służyć relaksowi. Modne są w szczególności różne odcienie szarości. Wśród nich monokolory, takie jak grafitowy, bazaltowy czy stalowy, ale również melanże – nerino (biało-szaro-czarny) czy taupe (mokka-stalowy-biały). Dodatkowo w fakturze płukanej (np. w płycie Lamell) są dostępne dwie szarości. Jaśniejsza – bianka, czyli połączenie bieli i jasnego szarego oraz ciemniejszy ritmo będący zestawieniem grafitowego z jasnoszarnym. Płyty gresowe także bazują na odcieniach szarości. Cerro o betonowym wyglądzie oferuje dwa warianty kolorystyczne: cosmo (ciemny szary) i adular (jasny szary). Z kolei przypominająca fakturą kamień płyta gresowa Tono jest dostępna w odcieniach nerino i dim. Poza szarościami sporą popularnością na tarasach cieszą się również beże (latte, ivory), a niekiedy nawet brąz (np. w stylu rustykalnym).
Oprócz koloru ważny jest również format i kształt. Tu niepodzielnie „rządzą” duże płyty, a także te o ciekawym designie. Modne są między innymi betonowe, takie jak Polbruk Lamell o wymiarze 60x40 cm. Warto również zwrócić uwagę na wielkoformatowe gresy przeznaczone do wykonania nawierzchni tarasów, takie jak Cerro (o betonowej fakturze) i Tono (o kamiennym wyglądzie). Obydwie płyty to kwadraty o boku 59,3 cm. Jeśli chcemy uciec od prostokątów i postawić na coś bardziej ekstrawaganckiego, to kuszącą propozycją może być Polbruk Exa. Inspiracją dla designu tej płyty był heksagon, czy plaster miodu, który jest kształtem obecnym w architekturze od setek lat i od dwóch sezonów święci triumfy popularności. Exa to jego zmodyfikowana wersja. Dzięki zróżnicowaniu długości boków i kątów osiągnięto pełen charakteru i ekstrawagancji wygląd, obok którego nie można przejść obojętnie. Ciekawą propozycją jest też forma trapezu. Taki kształt przyjęły płyty Polbruk Bosso Trapez. Awangardowy design zwraca uwagę, dlatego warto rozważyć ich zastosowanie przy urządzaniu tarasu.
Bardzo ważnym elementem aranżacji są też schody łączące taras z ogrodem. Powinny być one komfortowe, czyli mieć stopnie o wysokości nie większej niż 15 cm, ale również eleganckie, gdyż taras jest de facto salonem w ogrodzie. Najszybciej można je wykonać, stosując gotowe stopnie betonowe, takie jak Grando. Wystarczą 2-3 elementy, żeby uzyskać pożądany efekt „wyniesienia” tarasu nad ogród. Do takiej konstrukcji nie są potrzebne żadne fundamenty, więc jest szybka w montażu. Stopnie Grando występują w dwóch fakturach: gładkiej i jednostronnie łamanej (przypominającej ciosany kamień), a także w wielu różnych kolorach, co pozwala dopasować je do najróżniejszych aranżacji. W pierwszej wersji do dyspozycji mamy m.in. klasyczne odcienie, takie jak nerino czy szary, ale także ognisty kolor hawaii. Natomiast „kamienne” Grando to szarości (grafitowy, nerino), beże (latte) i brązy (hawaii). Jest w czym wybierać. Skoro już zbudowaliśmy nasz taras z elementów betonowych, to warto ożywić go zielenią.
To, jaką zieleń wybrać na taras, zależy nie tylko od stylu ogrodu, ale także naszych preferencji. Jeśli chcemy, żeby był on naszym azylem i ostoją prywatności, dobrze jest ukryć go w zieleni. W tym celu będą nam potrzebne dodatkowe elementy wystroju. Ciekawym pomysłem jest na przykład pergola, którą składa się z dwóch rzędów słupków oraz umiejscowionych na nich lekkich kratownicach. Całość montujemy nad tarasem, a obok niej sadzimy rośliny pnące, które wkrótce ją przesłonią. Może to być winobluszcz, winorośl, bluszcz, pnące róże albo powojnik. Ciekawą rośliną o bardzo dużej żywotności jest również wisteria, która tworzy olbrzymie kwiatostany o upojnym zapachu, w kolorze białym, fioletowym, różowym, a nawet wrzosowym lub niebieskim. Na tym nasze możliwości się nie kończą, bo taras, zwłaszcza podwyższony można dodatkowo wykończyć przy pomocy gotowych betonowych donic, które nie mają dna, takich jak np. Tigela, a w nich zasadzić kwiaty, karłowate drzewka lub zioła. Te ostatnie co prawda nie ukryją nas przed wzrokiem sąsiadów, jednak sprawią, że poczujemy się lepiej, gdyż ich zapach potrafi relaksować. Doskonała będzie pięknie pachnąca lawenda, a także rozmaryn, szałwia, oregano oraz mięta. Ta ostatnia doskonale doda świeżości koktajlom lub zimnym napojom podawanym na tarasie w gorące letnie dni.
Czasu na stworzenie salonu w ogrodzie pozostało już niewiele. Warto zakasać rękawy, bo nie ma nic piękniejszego niż odpoczynek w zielonym azylu w upalne letnie popołudnia i wieczory.