Zgodnie z filozofią Light thinking — w centrum każdego nowego projektu zawsze są trzy składowe: światło, forma i człowiek. Oznacza to, że LABRA robi wszystko by maksymalnie zwiększyć komfort człowieka i zmniejszyć wpływ na środowisko, dlatego korzysta z materiałów nadających się i pochodzących z recyklingu jak szkło i aluminium. Lampy marki LABRA mają neutralnie wpisywać się w wystrój wnętrz. Udaje się to osiągnąć dzięki redukcji elementów opraw do niezbędnego minimum. Taka myśl przyświecała również podczas pracy nad XILO MINI, w których aspekty dekoracyjne czy funkcjonalne, ale także ekologiczny, nie kłócą się z minimalistyczną dyscypliną. Nowe oprawy, choć w wersji mini, łączą w sobie rzemieślniczą pracę, z kojącą atmosferą kreowaną przez światło, w której kolor czy forma budują nastrój relaksu, spokoju i odprężenia.

Skąd pomysł, by nagrodzoną już wielokrotnie w polskich i międzynarodowych konkursach lampę zminiaturyzować?

 

–  To nie był nowy pomysł, raczej realizacja wcześniej zaplanowanych projektów, które stanowią naturalny rozwój oraz uzupełnienie oferty sprzedażowej rodziny XILO. Mniejsza wersja jest dedykowana osobom, które nie posiadają gabarytowo tak dużej przestrzeni, żeby kupić i zamontować większą wersję. XILO MINI to swoisty kompromis i wypełnienie luki dla przedziału cenowego oferty całej rodziny – tłumaczy Maciej Karpiak.
 

 

–  Xilo mini – to kontynuacja obranej przez nas drogi, na której konsekwentnie realizujemy nasze założenie, czyli tworzymy recyklingowane produkty w sposób lokalny, po to by zmniejszyć ślad węglowy i wspierać polskich przedsiębiorców, dlatego na co dzień produkujemy w naszym zakładzie w Babicach, a do produkcji szkła zaprosiliśmy Polskie Huty. Kolekcja została rozszerzona ze względów funkcjonalnych i jako dopełnienie rodziny, ponieważ zależy nam na holistycznym podejściu do wnętrz i potrzeb osób w nich przebywających – dodaje Tomasz Mucha CEO LABRA.

Czym wersja mini różni się od klasycznej?

–  XILO MINI ma jedną zasadniczą różnicę. Ze względu na gabaryt nie mogliśmy wykonać go z transparentnego szkła barwionego w masie. Oprawa została znacznie pomniejszona, co na dzisiaj uniemożliwia zamontowanie klosza wewnętrznego — potrzebnego do przesłonięcia źródła światła. XILO MINI jest dostępne w wersji satynowanego szkła opalowego. Oprawki oraz zastosowane komponenty nie różnią się od tych stosowanych w dużej wersji, niemniej jednak ze względu na gabaryty nie mamy tu dostępnych wszystkich możliwych do zastosowania w dużym XILO opcji. Mieliśmy kilka celów do zrealizowania. M.in. wybrane modele rodziny XILO MINI posiadają atest IP65 — co w zasadniczy sposób odróżnia ją od większej wersji. Dzisiaj można w swobodny sposób zamontować ją w domu w pomieszczeniach mokrych oraz na zewnątrz – tłumaczy projektant. Jakie są więc możliwości nowej oprawy? – To co oferuje to: bardzo wysoka sprawczość świetlna, dzięki zastosowaniu szkła opalowego, wysokie CRI (oddawanie barw) bardzo ważne podczas wykonywania makijażu w łazience. Zastosowane w kloszu szkło opalowe doskonale rozprasza światło i sprawia, że jest go więcej i jest dobrze dystrybułowane w całym pomieszczeniu. Dzięki temu, ograniczamy ilości opraw w pomieszczeniu, a tym samym projektujemy z myślą o poszanowaniu zasobów naszej Planety. – dodaje Tomasz Mucha.

XILO MINI można podpiąć do systemu liniowego. — Wszystkie trzy wielkości kloszy XILO MINI można zamontować do systemu liniowego MULTISYSTEM. Parametry oświetleniowe dopasowaliśmy do wielkości opraw i mogę bez obaw stwierdzić, iż XILO MINI świeci tak samo dobrze, jak jej większa siostra. – tłumaczy Maciej Karpiak.

XILO MINI dzięki swojemu nowemu rozmiarowi, nadaje się do zamontowania w wersji zwieszanej do MULTISYSTEMU. – Występuje także w wersji natynkowej i jako kinkiet w wersji IP65. Z mini rozmiaru udało się wyciągnąć — maksimum możliwości. Nowością jest dostępność XILO MINI tylko w wersji opalowej oraz nowy sposób montażu: kinkiet oraz zwis kompatybilny z naszymi produktami z serii systemów liniowych — MULTISYSTEM. Dzięki łatwemu montażowi można za pomocą zakliknięcia podłączyć ją do zintegrowanego systemu, a w razie potrzeby dowolnie zamieniać z innymi oprawami. –  doprecyzowuje Tomasz Mucha CEO LABRA.

 

źródło: LABRA