Przedmieście Oławskie słynie z urokliwych starych kamienic i krajobrazów, które zachwycają terenami zielonymi i bliskim sąsiedztwem rzeki Oławy. To tutaj w kameralnym apartamentowcu w inwestycji Eiffage we Wrocławiu powstało mieszkanie zaprojektowane przez pracownię Decoroom. Choć we wnętrzach dominują neutralne, ponadczasowe barwy, to znalazły się w nich również odcienie nadające wnętrzom bardziej zdecydowanego charakteru, pasujące do całej stylistyki nowoczesnej, wrocławskiej inwestycji.
Paleta precyzyjnie dobranych odcieni odgrywa w tym 85-metrowym mieszkaniu kluczową rolę. Całe mieszkanie jest jednocześnie bardzo spójne, zarówno pod względem stylistycznym, jak i kolorystycznym. Za projekt mieszkania odpowiada architekt Angelika Front z pracowni Decoroom.
Uroki życia na Przedmieściu Oławskim
Inwestycja HB1820, w której znajduje się zaprojektowane i wykończone przez Decoroom mieszkanie, położona jest w niewielkiej odległości od terenów rekreacyjnych nad rzeką Oławą czy bulwarów nad Odrą. Można tam odpocząć, wypić kawę w pobliskiej kawiarni czy popłynąć w rejs.
- HB1820 to wyjątkowa inwestycja we Wrocławiu. Wyróżniają ją komfortowe mieszkania o dużych metrażach, oryginalne tarasowe ogródki z widokiem na okolicę i topowa lokalizacja niedaleko Rynku – przyznaje Justyna Hamrol-Wasielewska, dyrektor sprzedaży Eiffage Immobilier Polska. Dodaje również, że w budynku zadbano o lokalną sztukę. W reprezentacyjnym lobby umieszczono lustra Oskara Zięty, wrocławskiego artysty i twórcy słynnej Nawy.
Mieszkanie w stylu modern classic
Wnętrza mieszkania wpisują się w obecne trendy. To właśnie styl modern classic był motywem przewodnim tego projektu. Dzięki sztukateriom, rozetom na ścianie w holu, a także złotym lampom i dodatkom mieszkanie stanowi udane połączenie najnowszych trendów z wyrafinowaną klasyką.
Architektka zdecydowała się, aby kolory nie tylko tworzyły atmosferę poszczególnych pomieszczeń, ale też wydzielały w nich strefy. Ciemne, turkusowe ściany holu zdecydowanie oddzielają strefę dzienną od przestrzeni prywatnej. W holu zastosowano, kontrastującą ze ścianami, jasną podłogę hybrydową z kolekcji Next Step marki Barlinek (podobnie jak w salonie, sypialni i pokoju nastolatka).
Przechodzimy do jasnej strefy dziennej, którą tworzy kuchnia i salon. W kuchni, którą od salonu separuje wyspa, królują trzy kolory: beż, biel i zgaszony odcień turkusu. Uwagę zwracają niezwykle eleganckie uchwyty, w które wyposażono meble w zabudowie. Na podłodze ułożono płytki gresowe marki Tubądzin o ciekawym, nieco surowym wzorze.
W jasnym salonie wiodącymi kolorami są beże i brązy, które uzupełniono o biel, czerń i złoto. Meble zachowują modernistyczny charakter, a ich opływowe formy sprawiają, że wnętrze jest przytulne i zachęca do spędzania w nim czasu.
Skąpana w złocie
Mieszkanie wyposażono w dwie łazienki: z wanną i z prysznicem. W pierwszej wiodącym kolorem jest błękit – za sprawą płytek w odcieniu Macchia Blue, które umieszczono w dolnej części ściany. Górna część jest beżowa i elegancko oddzielona złotą listwą. Lekkości dodają łazience jasnoszare płytki podłogowe. Eleganckie złote baterie nadają wnętrzu luksusowy charakter, ale bez przesadnego przepychu. Architektka zdecydowała się na umywalkę KOŁO Traffic, która swoim prostym kształtem wpisuje się w elegancki charakter całego pomieszczenia. Zachowując spójną stylistykę, postawiono również na prostokątną wannę tej samej marki, model Rekord, do której dobrano armaturę w kolorze złotym.
Biel, szarości i błękit dominują również w łazience z prysznicem. Podłogę i ściany pokrywają płytki terakotowe marki Paradyż. Podobnie jak w łazience z wanną, zastosowano tu płytki Tubądzin Macchia Grey, które wyznaczają strefę prysznica (z kabiną prysznicową Furo DWJ marki Radaway). Oryginalnym i wyrazistym akcentem jest biała sztukateria, na której umieszczono minimalistyczne okrągłe lustro. Również i w tej łazience zastosowano złote baterie.
Przestrzenie prywatne pełne charakteru
W przestrzeniach prywatnych, a więc w sypialni rodziców i pokoju dziecka, zdecydowano się na nieco bardziej wyrazistą grę kolorów. W pokoju nastolatka wiodą trzy odważne, kontrastujące ze sobą kolory: biel, żółć i czerń. Pokój jest dość wąski i długi, dlatego dla jego wizualnego „skrócenia” architektka zastosowała pomysłowy zabieg, pokrywając sufit czarną farbą, która nachodzi też na ściany. Pozostałe ściany pokrywa niekrzykliwy, miodowy odcień żółtego oraz biel w taki sposób, aby optycznie oddzielić od siebie strefę spania, pracy i przechowywania. Oprócz biurka, łóżka i szafek w pokoju nie zabrakło miejsca również na wygodne siedzisko, a nawet podwieszaną huśtawkę.
Sypialnia rodziców to przytulna, a zarazem elegancka oaza, w której dominują biel, czerń i turkus. Znalazło się w niej również miejsce dla garderoby z lustrem. W tym wnętrzu uwagę zwraca czarny sufit, który nadaje mu przytulności oraz niepowtarzalnego charakteru.
Projekt wnętrza: Angelika Front, architekt wnętrz Decoroom
Inwestycja: budynek HB1820; ul. Haukego-Bosaka 18-20 we Wrocławiu
Zdjęcia: Marek Koptyński