Jak dziś projektuje się podmiejskie osiedla?

15 lipiec 2022  

O ile jeszcze parę lat temu Polacy chętnie przeprowadzali się do większych miast, dziś szukają kompromisu. Obszary podmiejskie w ostatnich latach zauważalnie się rozwijają. Coraz lepsza infrastruktura to powód, dla którego nabywcy decydują się zamieszkać w spokojniejszej okolicy. Co przekonuje do zakupu nieruchomości poza miastem?

Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że w ciągu ostatniej dekady liczba mieszkańców miast zmniejszyła się o 3%, a o 1% wzrosła ludność na wsiach. To zasługa nie tylko postpandemicznych rozważań na temat potrzeby bliskości natury, ale przede wszystkim przeludniających się miast. Ludzie szukają dziś mniej zagęszczonych miejsc, a tendencja ta może się jeszcze nasilać. 

Zmienia się postrzeganie podmiejskich osiedli

Przedmieścia w Polsce cieszą się dobrą sławą. Dawniej były synonimem luksusu. Kojarzono je z wręcz willowymi dzielnicami albo klasycznymi domami na strzeżonym osiedlu. Dziś jednak zabudowa podmiejska ma z tym niewiele wspólnego – to otwarte przestrzenie, w których tętni sąsiedzkie życie. Przeważa niska zabudowa wielorodzinna lub szeregowa. Dzięki temu osiedle jest kameralne, a przy tym nie stwarza wrażenia zamkniętej przestrzeni. Popularne są tu przestrzenie wspólne z ławkami, stojakami na rowery i placami zabaw.     

 Większy metraż, większy komfort

Co ciekawe, na przedmieściach najczęściej znajdziemy mieszkania 2- lub 3-osobowe. Z kolei kawalerki są spotykane stosunkowo rzadko. Znajduje to swoje uzasadnienie w strukturze mieszkańców tych terenów – najczęściej wybierają je rodziny z dziećmi, single – zdecydowanie rzadziej. 

Zdecydowaną przewagą podmiejskich inwestycji jest znacznie niższa cena za metr kwadratowy. Przy dzisiejszych kosztach może być to przeważający argument. Za tę samą kwotę można tu kupić znacznie większy metraż niż w mieście. Na korzyść przemawia też bliskość terenów zielonych, na których można spędzać czas cała rodzina.

Z dostępem do usług

Wielu naszych klientów zwraca uwagę na okolicę inwestycji. Tymczasem trzeba przyznać, że w okolicach dużych miast infrastruktura rozwija się naprawdę dobrze. Biorąc pod uwagę Wrocław widzimy, że coraz lepiej działa komunikacja w całej aglomeracji. Autobusy i pociągi mają coraz bardziej dopracowaną siatkę połączeń. A przecież dobry dojazd jest kluczowy dla mieszkańców – mówi Emil Basta, pracownik znanego wrocławskiego dewelopera WPBM „Mój Dom” S.A. Jak dodaje: – Podejmując decyzję o nowych inwestycjach, zawsze bierzemy pod uwagę dostęp do ważnych usług. Dobrym przykładem na to są nasze najnowsze osiedla, Zielona Lutynia i Nowa Winnica. Bliskość sklepów, placówek edukacyjnych czy usługowych to priorytet, aby wieść komfortowe życie.

W projektowaniu podmiejskich osiedli najważniejsze jednak okazuje się stwarzanie okazji do zacieśniania więzi międzyludzkich. Można to robić na wiele sposobów – integrując ludzi przez architekturę części wspólnych, tworzenie wybiegów dla psów czy miejsc do wspólnych gier – również dla dorosłych. W tak zaplanowanej przestrzeni łatwiej o poczucie wspólnoty i bezpieczeństwa – a to jest kluczowe w szczęśliwym zamieszkiwaniu.