Drewno na ścianie. To fornir, a nie boazeria

14 listopad 2019  

Umarł król, niech żyje król. Tym określeniem można podsumować losy drewna we wnętrzach polskich domów. Niegdyś królowała w nich boazeria, dzisiaj zastąpił je designerski fornir. Drewno nadal stanowi obiekt pożądania, a jego nowoczesne wcielenie to fornir i pochodzące od niego — płyty fornirowane.

Fornir, czyli drewno.

Na początku należy rozwiać pewne niesprawiedliwe niejasności, które można czasem usłyszeć w kuluarach. Fornir to nie imitacja drewna. Fornir to prawdziwe drewno! Mamy do czynienia z okleiną pochodzenia naturalnego, której nie da się odwzorować za pomocą folii lub laminatu.

Wykorzystywane w tym celu forniry (cienkie płaty drewna) są pozbawione naturalnych niedoskonałości i cechują się znakomitymi parametrami technicznymi. Fornir nadaje się także do płaszczyzn zaokrąglonych — jest bardzo plastyczny w obróbce. Do dyspozycji mamy szeroką gamę gatunków oraz odcieni, które dają się łączyć ze sobą w większe kompozycje. Swobodnie dopasujemy je do drewnianych mebli lub podłogi. Przede wszystkim jednak, forniry oferują oryginalny rysunek, dotyk i klimat żywego drewna.

Natomiast płyta fornirowana to gotowy półfabrykat, którego wierzch został oklejony fornirem. Oprócz niepowtarzalnego wyglądu, kolejnym atutem takiego rozwiązania jest indywidualny charakter wykończenia. Powierzchnię płyt można olejować, bejcować, malować i lakierować. Możemy ją też szlifować, szczotkować, patynować oraz postarzać na różne sposoby — możliwości są nieograniczone. Aranżacja zależy wyłącznie od naszej wizji i nie ma szans, że identyczne usłojenie spotkamy u kogoś innego.

Naturalna dekoracja

Drewno wprowadza do wnętrza poczucie ciepła, spokoju, a zarazem dyskretnego luksusu i elegancji. To materiał premium pod każdym względem — technicznie, estetycznie oraz wizerunkowo. Z powodzeniem dopełnia minimalistyczne i surowe aranżacje, jednocześnie pasując jak ulał do wnętrz utrzymanych w klasycznym stylu. Parafrazując znaną projektantkę: moda przemija, drewno pozostaje.

„Jeżeli ściany w jednym kolorze to dla nas za mało, warto rozważyć stylowe panele ścienne. Buk, dąb, jesion, olcha, orzech, gatunki egzotyczne — tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. Panele sprawdzają się jako element dekoracyjny, element działowy lub dwa w jednym. Dobry pomysł na widowiskową ścianę w salonie, jak i tło nowoczesnej sypialni. Płyty fornirowane to kompozyt przeznaczony do ich produkcji, który dostępny jest również w wersji trudnopalnej i odpornej na wilgoć (np. do łazienki). Materiał łatwy w obróbce i wdzięczny w wykończeniu, różnorodny oraz absolutnie ponadczasowy.”— mówi Maciej Pawluczuk z JAF Polska, ekspert w dziedzinie oklein

W przeciwieństwie do boazerii nie ograniczamy się szerokością wąskich listewek. Harmonijne połączenie paneli ściennych i podłogowych to nie problem. Możemy pokusić się o efekt przedłużonej podłogi lub finezyjną obudowę wanny. Jasne drewno optycznie powiększa pomieszczenia, natomiast ciemne odmiany wyglądają ekskluzywnie i majestatycznie. Warto wiedzieć, że drewno nie tylko izoluje termicznie, ale i akustycznie — dodatkowo wyciszając. Drewno na ścianie to również wymarzone pole do popisu dla entuzjastów aranżacji wnętrz w stylu skandynawskim oraz rustykalnym.

Fornir poszukiwany

Odwróćmy sytuację: położyliśmy podłogę, zamontowaliśmy panele ścienne i teraz szukamy mebli „pod kolor”. Skąd mamy pewność, że zamówione w ciemno okleiny będą pasować do drewna na ścianach, blatach i podłogach? Nie mamy! Za to możemy wybrać je sami — nie ruszając się z domu.

Z pomocą przybywa strona www.veneer-world.com

To pierwszy na świecie sklep internetowy z fornirami, w którym obejrzeć możemy autentyczne zdjęcia poszczególnych oklein. Wszystko w wysokiej rozdzielczości i dostępne on-line. Tutaj element zaskoczenia nie wchodzi w grę. W końcu zamawiasz dokładnie to, co oglądałeś na zdjęciu.

Natura zawsze na wierzchu

Płyta fornirowana to optymalne połączenie szlachetnego wyglądu drewna z wszechstronnym zastosowaniem płyt wiórowych. Otrzymujemy urzekający rysunek słojów naturalnego pochodzenia, bez potrzeby piłowania ciężkiego drewna litego. Idealny na ścianę, meble lub elementy dekoracyjne. Reszta w naszych rękach lub głowie architekta wnętrz. Jedno jest pewne: nie ma dwóch takich samych fornirów, płyt fornirowanych, ani realizacji z ich udziałem.

REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA: