Polska od lat zmaga się z problemem niedoboru mieszkań, co istotnie wpływa na jakość życia obywateli. Brakuje nam około 1,5 miliona lokali, co wśród państw Unii Europejskiej stanowi jeden z największych deficytów. Wiele wskazuje na to, że rozwijający się sektor PRS może tę lukę uzupełnić.
Deficyt mieszkań w Polsce to wynik wielu czynników, w tym dynamicznego rozwoju miast, migracji wewnętrznej i zmieniających się preferencji mieszkaniowych młodego pokolenia. Z raportu GUS „Polska w Unii Europejskiej 2024" wynika, że około 40 proc. Polaków w wieku 25-34 lat wciąż mieszka z rodzicami, co jest jednym z najwyższych wskaźników w Europie. Z kolei wg danych Cushman & Wakefield, statystyczny deficyt mieszkaniowy wynosi u nas około 1,5 mln lokali.
Sektor PRS w Polsce, choć wciąż niewielki, dynamicznie rośnie. Według danych JLL obecnie jest to ponad 21 tys. mieszkań, z czego 97 proc. wybudowanych zostało w sześciu największych miastach. Jeśli chodzi o liczebność w poszczególnych aglomeracjach, to wg danych Cushman & Wakefield, w Warszawie wyróżniamy ok. 7,4 tys. tego typu lokali, we Wrocławiu 3,1 tys., w Krakowie 2,4 tys., w Poznaniu 1,7 tys., W Łodzi 1,5 tys., w Gdańsku 1,1 tys., a w Aglomeracji Katowickiej ponad 500. Przewiduje się, że do 2029 r. liczby te znacznie wzrosną, a ich sumaryczna wartość osiągnie ok. 50 tys. Aktualnie w budowie znajduje się ponad 7 tys. mieszkań, a kolejne 34 tys. są w fazie planowania. Jak zaś wskazują analitycy Savills, w ostatnich 12 miesiącach całkowita podaż mieszkań na rynku PRS zwiększyła się o 35 proc.
Nowe inwestycje PRS koncentrują się w dużych miastach, gdzie zapotrzebowanie na wynajem jest najwyższe, a wysoki standard mieszkań staje się jednym z kluczowych czynników przyciągających potencjalnych lokatorów. Dzięki temu, inwestycje w tym sektorze stają się bardziej zróżnicowane i dostosowane do potrzeb różnych grup społecznych. Oprócz atrakcyjnych warunków mieszkaniowych, ogromną rolę odgrywają dodatkowe usługi i udogodnienia, które poprawiają jakość miejskiego życia. – W PRS najemcy mają możliwość korzystania z funkcjonalnych i estetycznych przestrzeni, które sprzyjają integracji i budowaniu lokalnych społeczności. Dodatkowo, mieszkańcy często mają zapewnioną profesjonalną obsługę techniczną, która reaguje na wszelkie usterki i potrzeby konserwacyjne, co podnosi komfort wynajmu i eliminuje problemy związane z samodzielnym zarządzaniem mieszkaniami – mówi Radosław Politowski, Regional Sales Manager, LifeSpot.
Profesjonalizacja rynku wynajmu, jaką oferuje PRS, ma szansę poprawić sytuację mieszkaniową w Polsce, choć jej wpływ będzie zależał od tempa rozwoju sektora oraz dostępności mieszkań w przystępnych cenach. Decydujące znaczenie dla sukcesu PRS mają oczekiwania najemców, które obejmują przede wszystkim atrakcyjną lokalizację, wysoki standard i odpowiednie wyposażenie mieszkań. Coraz większą wagę przykłada się również do zrównoważonego rozwoju, energooszczędnych rozwiązań, elastyczności warunków najmu oraz dostępu do nowoczesnych technologii. – Dzięki stabilnym umowom, przejrzystości zasad i wysokiej jakości mieszkań sektor ten przyciąga coraz większą liczbę najemców, zwłaszcza młodych osób oraz pracowników mobilnych zawodowo. Dodatkowo jasne warunki umów dają poczucie stabilności, co jest istotne dla osób planujących dłuższy wynajem – mówi Radosław Politowski, LifeSpot.
Private Rented Sector wciąż znajduje się w początkowej fazie rozwoju, ale dzięki nowym inwestycjom, wzrostowi liczby lokali oraz wprowadzeniu profesjonalnych standardów zarządzania, ma szansę odegrać istotną rolę w kontekście ograniczenia luki mieszkaniowej. Może również znacząco podnieść jakość życia tysięcy najemców.