• Strona główna
  • Koniec z dzikimi lokatorami w Hiszpanii? Nowelizacja przepisów

Koniec z dzikimi lokatorami w Hiszpanii? Nowelizacja przepisów

24 marzec 2025  

Hiszpański rynek nieruchomości w ostatnich latach cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zarówno rodzimych, jak i zagranicznych inwestorów. Wielu z nich obawia się problemu z tzw. ocupas, czyli dzikimi lokatorami. W lutym tego roku hiszpański sejm przyjął ustawę, która znacznie skraca czas rozpatrywania przestępstw związanych z nielegalnym wtargnięciem i zajęciem miejsca zamieszkania. Co to oznacza w praktyce?

„Ocupas” wywodzi się od hiszpańskiego słowa „ocupación”, które oznacza zajęcie czyjegoś terenu. Określa zarówno samo zjawisko, jak i ludzi, którzy dopuszczają się tego czynu. Dzicy lokatorzy nierzadko budzą obawy wśród zagranicznych inwestorów, którzy nie znają skali problemu i możliwości ochrony przed „niechcianymi gośćmi”. W 2023 roku miało miejsce 15 tysięcy przypadków nielegalnego zajęcia nieruchomości, wynika z hiszpańskich statystyk. Dla uchwycenia skali zjawiska warto przypomnieć, że Hiszpania ma 49 milionów mieszkańców.

- Pytanie o tzw. ocupas pojawia się niemal przy każdej pierwszej rozmowie z nowymi klientami. To zjawisko bardzo medialne, większość inwestorów o nim słyszała i chciałaby dowiedzieć się więcej. Skala problemu nie zasługuje jednak na tak duże zainteresowanie mediów, jakim się cieszy – mówi Tatiana Pękala z Dream Property Marbella, polskiego biura obrotu nieruchomościami w Hiszpanii.

Zjawisko dzikich lokatorów nie wpływa na decyzje inwestycyjne Polaków, których zainteresowanie zakupem mieszkań i domów na Półwyspie Iberyjskim rośnie nieprzerwanie od pięciu lat i nic nie wskazuje na odwrócenie tego trendu.

- Jeszcze żaden z naszych klientów nie zrezygnował z zakupu wymarzonej nieruchomości ze strachu przed dzikimi lokatorami. Zwykle po wyjaśnieniu, na czym polega to zjawisko, wskazujemy również rozwiązania, które chronią właścicieli nieruchomości – dodaje Tatiana Pękala.

Jak zabezpieczyć nieruchomość przed tzw. ocupas?

By uniknąć osiedlenia się dzikich lokatorów w domu lub mieszkaniu warto regularnie je odwiedzać, zadbać o rozwiązania zabezpieczające, w tym kraty, alarmy, systemy monitoringu czy rolety antywłamaniowe, a na czas nieobecności przekazać nieruchomość w zarządzanie zaufanemu specjaliście. Również niektóre warianty ubezpieczenia oferują możliwość zawarcia w umowie ochrony przed nielegalnym zajęciem mieszkań lub domów, która uwzględnia pomoc prawną i pokrycie kosztów związanych z ich odzyskaniem.

Zmiany w prawie przeciwdziałające dzikim lokatorom

Partie opozycyjne w Hiszpanii od lat walczą o zmiany legislacyjne przeciwdziałające „ocupas” i nareszcie wypracowały rozwiązanie. 15 lutego br. Congreso, czyli hiszpański sejm, przyjął ustawę, która znacznie skraca czas rozpatrywania przestępstw związanych z nielegalnym zajęciem miejsca zamieszkania i wtargnięciem do nieruchomości. Dzięki tej reformie dzicy lokatorzy będą sądzeni w specjalnym trybie, w terminie do 15 dni od złożenia doniesienia, co znacznie przyspieszy procedury eksmisyjne. Zmiana ta jest bardzo istotna dla właścicieli domów i apartamentów, którzy do tej pory musieli czekać miesiącami, a nawet latami na odzyskanie swoich nieruchomości. Nowe przepisy wejdą w życie 3. kwietnia 2025 roku.

- Wprowadzenie w życie nowego prawa powinno przyczynić się do zmarginalizowania problemu oraz stworzenia przyjaznych i bezpiecznych warunków do inwestowania w hiszpańskie nieruchomości – ocenia Tatiana Pękala.

REKLAMA:
REKLAMA:
REKLAMA: